poniedziałek, 25 listopada 2013

Zimowe smaczki*

***
Bardzo lubię tak zwaną przedświąteczną "gorączkę" porządki domowe, zakupy świąteczne, a przede wszystkim smaki i zapachy nadchodzących świąt.
W długie zimowe wieczory zapalam w domu mnóstwo zapachowych świec, używam eterycznych olejków, mój ulubiony to zapach jabłka z cynamonem do tego kawka z syropem waniliowym i JESTEM w NIEBIE.
Kilka zimowych smakołyków, na które natrafiłam w sieci pojawiło się u nas w domu. Pyszności na chłodne wieczory i nie tylko Produkty NICOLAS VAHE:
 dżem christmas delight, waniliowy i karmelowy syrop kawowy, dżem tuskawkowo-miętowy, fondue z białą czekoladą z malinami - PYCHA. 
Oczywiście nie może zabraknąć orzechów włoskich bez, których u nas ani rusz. Są nieodłącznym elementem, a raczej smaczkiem  naszych rodzinnych wieczornych posiadówek lub ładniej rodzinnych seansów filmowych . Zajadając je wyglądamy jak stado wygłodniałych wiewiórek podczas kolacji. Powiem Wam, choć to chyba jakieś zboczenie, nazajutrz uwielbiam odkurzać po takim orzechowym posiedzeniu, w ogóle uwielbiam odkurzać mój m mówi, że odkurzacz przyrósł mi do dłoni i dlatego się z nim nie rozstaję - gadanie faceta:) hi hi hi




Pozdrawiam
K.

czwartek, 14 listopada 2013

Moje Mieszkanie........... i ja

:D
Dzisiaj ukazał się grudniowy numer Mojego Mieszkania, a w nim :))))) oprócz wielu wspaniałych sesji.... ja i moje bożonarodzeniowe aranżacje. 
Cieszę się przeogromnie mogąc ponownie gościć na łamach magazynu, który jest jednym z moich ulubionych magazynów wnętrzarskich. 

Mam nadzieję, że spodoba się Wam prezentowany prze zemnie pomysł na wykonanie świątecznej bombki, który można zobaczyć w gazecie, może niedługo uda mi się zamieścić post z instrukcją wykonania również na blogu.
*** 
A teraz kilka aranżacji, niektóre z nich możecie zobaczyć w grudniowym numerze Mojego Mieszkania




bombki zrobiłam z kul styropianowych i tkaniny. 



Troszkę koloru, oczywiście świąteczna czerwień i poduchy mojego autorstwa :)


 Zapraszam 




pozdrawiam K.

wtorek, 5 listopada 2013

 ***


Jak ten czas zasuwa :o W kalendarzu listopad- nieprawdopodobne, że to już.
Po niedzielnych wojażach w poznańskich galeriach handlowych stwierdzam,
że święta coraz bliżej. W TX MAXX, Home&You i innych sklepach 
wnętrzarskich obowiązkowych do odwiedzenia półki uginają się od ozdób świątecznych. 
Czy to oby nie za wcześnie? Sam nie wiem, ale kalendarz adwentowy kupiłam ha ha ha. Dla mnie Sygnałem do świątecznego startu jest piosenka Georga Michaela puszczana we wszystkich rozgłośniach radiowych *** (bardzo ją lubię)

Święta odłóżmy jeszcze na chwileczkę, dziś nie o tym. 
Zastanawiam się czy macie swoje ulubione przedmioty w domu? Ceramikę, bibeloty rzeczy, które są dla was wyjątkowe, które lubicie bardziej niż te wszystkie pozostałe. 
Ja mam :) między innymi są to pudełka od Agi, których troszkę się nazbierało. Każde jest dla mnie równie cenne i piękne. Pilnuję ich czujnie by nie dostały się w rączki mojej Haneczki bo i jej bardzo się podobają, a na pewno jest to ich wszelaka zawartość.
Pasują do wszystkiego, wszędzie pięknie wyglądają. Przechowuje, a raczej eksponuje w nich guziczki, ozdoby oraz jak w tym (nowym nabytku) płatki kosmetyczne.

 
 Poniżej zdjęcie łazienki zrobione podczas ubiegłorocznej sesji zdjęciowej do Mojego Mieszkania. Pan Marcin Czechowicz to wyjątkowo zdolny fotograf, każde jego zdjęcie to prawdziwy majstersztyk. 
Zdradzę wam, że ostatnio (dokładnie w październiku) miałam przyjemność ponownie gościć u siebie stylistkę i fotografa MM na kolejnej, aż dwudniowej sesji. Następne fajne doświadczenie, a raczej przygoda.


Zdjęcie: M. Czechowicz, wydawnictwo Murator.

pozdrawiam 



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...